
Wrzesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim koniec letnich wakacji. Dla niektórych to były wakacje życia lub po prostu udany odpoczynek. Dla innych mogły się one skończyć rozgoryczeniem i złością w związku z tym, co zastali na miejscu, a co oferowało biuro podróży.
I właśnie dla tych z Was, którzy mieli nieudane wakacje przypominamy, że biuro podróży odpowiada nie tylko za nieprawidłowości, jakie miały miejsce na wyjeździe w porównaniu z tym, co oferowało podczas zakupu wycieczki, ale odpowiada również z tytułu zadośćuczynienia, czyli krzywdy jakiej doznaliśmy w wyniku zmarnowanych wakacji.
Innymi słowy oprócz odszkodowania przysługuje nam także zadośćuczynienie. Te prawa gwarantuje podróżnym specjalna ustawa.
Przykładowo więc, jeśli biuro podróży:
❌nie zapewniło hotelu, o którym mowa w umowie lub stan tego hotelu wraz z jego infrastrukturą odbiega od oferty;
❌formuła all inclusive jest iluzoryczna
❌rezydent nie pojawia się w miejscu o uzgodnionej porze
❌w pokoju hotelowym jest brudno, śmierdzi lub jest robactwo
❌brakuje jedzenia
❌jedzenie jest monotonne i niesmaczne
– a powyższe niedogodności trwały na tyle długo, że nie mieliście przyjemności z wakacji, to warto rozważyć drogę sądową i pozwać biuro podróży.
Pamiętajmy, że na letni wypoczynek czeka się w zasadzie cały rok, a pieniądze, które na nie zostały przeznaczone nie były małe.